...
Komentarze: 5
Mieć uśmiech na twarzy, mimo kolejnej porażki.
Cieszyć się życiem, tym parszywym życiem pełnym trosk i niespełnionych marzeń. Życiem pełnym niesprawiedliwości i braku tolerancji, pełnym wrogich spojrzeń i obłudnych słów.
Iść wciąż do przodu, choć tyle niedokończonych spraw gdzieś za nami pozostało, choć tyle błędów nienaprawionych, tyle zmarnowanego czasu i niewysłanych listów ...
Witać z optymizmem kolejne dni, nie myśląc o tym, że przed nami kolejna porcja obowiązków, zadań, wyzwań, nudnych spotkań, sztucznych uśmiechów i pytań : "co słychać? "
Ubrać różowy szalik i biec po skrzypiącym śniegu, z uśmiechem na ustach... bo wiemy, że gdzieś czeka na nas ten KTOŚ. Ktoś, kto później wycałuje zziębnięte policzki i ogrzeje nasze dłonie w swoich :)
Miłość to skrzydła dla radości...
Pozdrawiam :)
A za wszystkie niewysłane listy chciałbym w tym miejscu podziękować portalowi tlen.pl ;)
Dodaj komentarz